Czeszów 27.04.2014
Trip distance 150km
Zaczęło się od tego, ze Dario wie już na ile mu starcza rezerwa 😉
Miał chwile na zjedzenie jabłka na autostradzie, zanim osobisty serwis dowiózł paliwo.
I nawet znienacka Mumin się pojawił 😉 – chwilkę hamował 😉
Magda spisała się dzielnie, niezły czas reakcji.
Nawet australijski brat przybył ratować Daria w potrzebie.
A to już Czeszów, ksiądz biker rozpoczyna sezon 2014;)
By the way, to wiocha, z której pochodzę 😉 – cale 15 lat mojego życia.
Było ponad 250 motocykli – tych co się zarejestrowali.
I wszyscy na małą rundkę Czeszów – Ludgierzowice – Zawonia – Czeszów
Już po święceniach i paradzie na moto pikniku.