2012_day2

Day 2

 MyTracks:

.

01

Mimo tego, że dzień wcześniej poszliśmy spać grubo po północy – rano o godzinie 7 część z nas była już na nogach
Szybka wymiana klamki sprzęgła, zakupionej dzień wcześniej w Louis i zapięcie kuferka.

02

Tu nocowały cztery nasze motury, pozostałe dwa w garażu obok.
O mały włos spałby z nimi Piotrek, szefowa Gasthoffu prawie zamknęła go razem z motorami dzień wcześniej.

03

Kawka i porannych 15 fajek

04

Główny strateg przy mapach.

05

Śniadanie po niemiecku, w sumie lepiej niż po włosku…

06 07 08 09

No to ruszamy, zapowiada się piękny słoneczny dzień.

10 11 12

Chyba pierwsza wspólna fotka, pierwsza zrobiona ze statywu.

13

Druga zrobiona przez panią z Z-stroma (w kasku była ładniejsza)

14

Kolekcjoner fotografii i jego pierwsza ofiara

15

W sumie nie pamiętam, co to był za zbiornik…

16

Krajobraz Alp

17 18

Coś czerwonego zasłoniło górę

19

Kuhtai – pierwsza przełęcz na wyjeżdzie.

20 21

Główny operator kamery wyprawy.
Kurde coś nie ostrzy, gdzie tu jest MediaMarkt ?

22 23

Spory parking, papieros, nowe dane do GPS’a i ruszamy dalej – w sensie z powrotem.

24 25 26 26a27 28 29 30 31

Jufenpass – tę przełęcz tego dnia przejechaliśmy dwa razy – w tą i z powrotem.

32 33

Lunch time, na prawym zakręcie w dół. Zastanawialiśmy się przy „turystycznej”
czy ktoś „nie wpadnie”do nas na obiad.

33a 33b 33d 33e 34

Timmelsjoch – w ubiegłym roku kolegów złapał tu grad, w tym roku Grad przyjechał z nami

35 36 37 37a 38 39 40 41

Tym razem nocleg na kempingu, porcelana poza miejscem zakwaterowania, i prześcieradło
z materiału przystosowanego do produkcji okien, ale było ok

42 43 44 45

Pierwszy ciepły posiłek na wyprawie – zimne piwo

46 47 48 49

I pizza

Previous Day           Next Day