2008_day5

Day 5

Trasa:

No dzisiaj Spaghettitour,
ponad 300km wiekszosc po Wloszech

1

Znana Nam z zeszlego roku trasa do Ponteby.

2

3 4 5 6 35 36 37 38 39 40 41

I juz po wloskiej stronie
Pogoda az za cieplo okolo 30 stopni

7

Na jakiejs przeleczy

8 9

I napotkana po drodze tama
Moze nie za dluga ale dosc wysoka

Niektore kaski np. Marushin i Shoei
maja fajne zapiecia …..
az sie ich sciagac nie chce mimo ze +30 😉

10 11

Kolor wody jakby ktos wlal
tam z cysterne plynu Ludwika 😉

12 13 14

Tunele niezle, robione recznie
a nawierzchnia to mokra kostka

15 16

I piekna traska, zero ruchu i zakret co 100m

17 18

A tu pojawil sie pomysl,
nagranie filmu z motoru.
Z reki sie nie dalo wiec trzeba bylo
cos wymyslec.
Poswiecam pokrowiec na okulary

HPIM0151.JPG HPIM0152.JPG

Znajdujemy patyka

HPIM0158.JPG

No i tyrtytki, te same co do uchwytu GPS jak pamietacie

HPIM0162.JPG 19 20

I nagrywamy film
Patyk troche za niski bo lampa zajela spora czesc kadru

Wiec improvement:

26

27

I znowu nagrywamy…,jak sie okazalo
ciut za wysoko 😉

Jedziemy dalej
A poniewaz mamy super nawigacje wiec niechcacy
wiechalismy na autostrade we Wloszech
Nastepny zjazd za 50km…
A w Vulcanie slabo z paliwem.
Na parkingu Vulcanowiec chcial przetestowac czy dziala
rezerwa i zrobil z 2km.

21

Wnioskow nie bylo wiec jedziemy
Fachowcy oceniaja ze paliwa starczy.
….
No i paliwo sie skonczylo… w tunelu bez pobocza
1km przed wyjazdem z autostraday

Wiec ostatnie 50m w tunelu, chopperowiec przebiegl
w kasku 😉 ostatni raz biegal 20 lat temu
wiec lekko sie zmachal.
Jak juz okazalo sie ze przezyjemy i nie rozjedzie
nas zaden TIR, no to nowy pomysl
Niestety wyjazd z autostrady byl pod gore wiec bylo
potrzebne paliwo.

No i najprosciej bylo rozkrecic Niunie

22 23 24 25

Przez przygody z paliwem to sie lekko sciemnilo
na przeleczy z Ponteby do Tropolach wiec
wrocilismy o calkiem chorej godzinie.

28 29 HPIM0123.JPG

W knajpie wieczorem nasz maratonczyk Chopperowy
chcial az dwie pizze wciagnac 😉
bieganie wyczerpuje

Previous Day            Next Day