2017_Day8

Dzień 8

Trasa dnia – około 320km

W filmowym skrócie

Start opóźniony bo taka wilgotność, że pranie niebardzo było suche...

No dobra startujemy w kierunku jeziora Skoder i granicy z Albanią.

Już wiemy, że Albanię odpuszczamy bo czas się nam kończy no i zielona karta…..

Wyspa – chyba św.Stefan

I już na jeziorem Skoderskim, jest mega upał, jezioro małe nie jest…

drogi wokół jeziora takie sobie

w jakiejś wioseczce przerwa na kawę, ktora skończyła się drugim śniadaniem 🙂

Lokalne tesco i castorama w jednym

ale drugie śniadanie było bardzo ok

Spotykamy bikerów z Rumunii

Z granicy z Albanią zawracamy i kierujemy się na zachód

Drogę zablokował nam żółw ninja, żółwie wcale nie są takie wolne…

Oprócz żółwi na górskich drogach masa wygrzewających się wcale niemałych węży

Kierujemy sie w strone zatoki Kotorskiej przez parl Lovcen

W parku Lovcen, wchodzimy na górę bo są schody.

Ale tych schodów było 8 razy wiecej niż widać…

za zakręem kolejne schody …..cholera

widoki z połowy schodów

No i jeszcze tyle wspinania, a ona zasłania góry….

No i nie zamierza sie przesunąć….później jeszcze bezczelnie Wojtkowi wbiegła w kadr jak nadrywał schody.

Szkoda, że karta SD padła z tym filmem….

A na szczycie małzoleum jakiegoś kniazia

Miła Rosjanka z Sankt Petersburga robi nam zdjęcia i chyba wie co się robi z lustrzanką 🙂

Po zejściu z góry jedziemy do Kotoru – tam zaplanowaliśmy nocleg

Zatoka Kotorska w tle.

Dojeżdżamy do Kotoru

Śpimy w samym centrum. Szybki maintanance i idziemy na kolację.

Nocne zwiedzanie Kotoru

Jakiś performance

Ławka – jakaś przewymiarowana….albo my tacy niewyrośnięci ….

Filmowe podsumowanie dnia.

Kamera Seby:

Kamera GraDzika:

Part 1

Part 2

 

Previous Day                  Next Day