2017_Day6

Dzień 6

Trasa dnia – około 500km

 

W filmowym skrócie

wieczorne pranie umiarokwanie wyschło....

Poranna kawka i śniadanie

Goście sali bankietowej …

do końca nie kumam dlaczego tam motocykle wylądowały…

I z tego dnia będą pomieszane zdjęcia bo Darek pojechał inną droga i spotkaliśmy się dopiero po południu

Jechaliśmy nowym szerokim na 8metrów asfaltem, z którego nagle zrobiła się jakaś ścieżka 🙂

o kolejny Golf 🙂

Czarnogórskie krajobrazy Coffee break w zakolu rzeki

znowu była okazja żeby trochę wodą ochlapać motocykle

No i niestety ponieważ w Czarnogórze drogi są kręte i jedyne proste to przeważnie mosty to

po tym tankowaniu musiałem zaprzyjaźnić się z Policją, no bo na moście wyprzedziłem kilka

TIR'ów na podwójnej ciągłej no i troche za szybko.

Procedura mandatowa w Czarnogórze jest taka, że wystawiają mandat, zabierają dokumenty,

jedzię się na pocztę, opłaca się mandat i wraca po dokumenty.

Z 15 min się zaprzyjaźniałem z policją ale skończyło się na klepnieciu w plecy

i słowach "Jedź i nie grzesz więcej " 🙂

Na Bałkanach w każdym kraju jest bardzo duża ilość patroli policyjnych.


Darek już w Durmitorze

A my podziwiamy górskie widoki 🙂

Aha i jedziemy świetna drogą, ktora na jakieś 20km zamieniła się w plac budowy 🙂

Ale do takich zmian już przywykliśmy…

Mega duża kopalnia odkrywkowa

Spotykamy się z Darkiem, no i jedziemy do Durmitoru

Słynny most na rzece Tara

Każdy chciał mieć zdjęcie z mostem 🙂

Jedziemy dalej parkiem Durmitor w jego głąb

Po drodze kupujemy lokalne przysmaki

Chyba jakiś bohater, tym razem z nartami, a nie kałasznikowem…

Przejeżdżamy przez piękne górskie tereny

No i robi się całkiem poźno. W niektórych bakach susza, a stacji nie widać…

Znowu piękne góry

W końcu dojeżdżamy do miasteczka i postanawiamy tu spać bo jest chyba 21

Regionalna kolacja na zakończenie dnia.

Filmowe podsumowanie dnia.

Kamera Seby:

Kamera GraDzika:

Part 1

Part 2

 

Previous Day                  Next Day