2013_day7

Day 7

Z MyTracks:

Na szczęście cały deszcz spadł podczas całonocnej burzy. Kilka fotek naszej agroturismo.

001 002 003 004

Własciciel chyba za często nie używa tej corvety…

005 006

…jak już nie bedziemy mieli siły na motocykle to takim czymś trzeba tu przyjechać pojeździć, ciekawe czy tu przeciwskret działa …

006a

…były też inne pojazdy…

007 008

006b 006c

…panienki z okienka …

006d

No i śniadanie, cudowne, nikt nie tknął dżemu, miodu i nutelli, ucztowaliśmy z godzinę.

006e 006f 006g

A jeszcze mega kwietnik wydłubany z korzenia, na każdym końcu inna rzeźba.

009 010 011 012

wilko-pies właścicieli

013 014

No i ruszamy z założeniem, że lądujemy dzisiaj w Austrii w Kaunertalu. Po drodze jeszcze dwie przełęcze. Ostatnie fotki nad Garda.

015 016 017 017a 018 019 020 021 022 023 023a 023b 024

a tu już było przegięcie ten pipipi Garmin wyprowadził nas na jakąś żwirowa ścieżkę, gdzie tylko opony dwóch motocykli działały.

025 026 026a 026b 026c 027 028 029 029a 029b 029c

…tu kolejna dyskusja na temat navigacji… sorry Wojtek ale już nie wytrzymałem a nie była to ostatnia wymiana zdań na temat nawigacji tego dnia…

029d 029e 030

i docieramy na przełęcz na 1600 m.n.p.m i niestety drugą na ponad 1800 musimy odpuścić – spadł śnieg 😉

Więc obieramy kierunek Trent i na północ przez Samnau do Kaunertalu.

031 032 033 034 036

Jakiś kościułek w Trent

037

Do Pfund docieramy po 20 i śpimy w już znanym nam miejscu. oczywiście była w końcu austryjacka kolacja z winersznyclami i weissbierem.

Previous Day            Next Day