20231014

Dzień 2

Trasa z drugiego dnia – 330km

Dzień rozpoczął się wcześnie bo wystartowaliśmy przed 9. Do pensjonu jeszcze kiedyś wrocimy bo fajną infrastrukturę rekreacyjną. A w ogóle był zrobiony ze starej chałupy.

Piękny słoneczny dzień +20/+23

Ponieważ w pensjonie nie było śniadania. To postanowiliśmy jeść w fajnej czeskiej knajpie na trasie między Lądkiem Zdrój a Javornikiem. Tam też miał do Nas dojechać Mumek.

No i pojawił się Mumin.

Szybka wizyta w Javorniku

Dalej już we czwórkę pokonujemy zakręty.

Mumek trochę zmarzł, zrobiliśmy przerwę na kawę. No i jakieś pojedyńcze krople się pojawiły. Na szczęście po woli zmierzamy do pensjonu.

No jeszcze w deszczyku musieliśmy poszukać stacji benzynowej, była więc nieplanowana wizyta w Zieleńcu – gdzie navi mówiło, że jest stacja i nieplanowana wizyta w Dusznikach gdzie była stacja. Potem juz tylko zamkniętą do ruchu drogą jakieś 10km i dotarliśmy do Nowe Mesto nad Metui gdzie mieliśmy nocleg.

Właścicielka poleciła nam knajpę gdzie spędziliśmy sporo czasu przy jedzeniu i trunkach. Na tyle sporo, że zjedliśmy po dwie kolacje każdy….I nie były to małe porcyjki.

W drodze do pensjonu zawitaliśmy do jeszcze jednego lokalu na afterka 😉

Previous Day                   Next Day