MotoTrip 2025 – Południe Hiszpanii
Dzień 10
Mapa z dzisiejszego dnia
No i niestety pogoda się nie poprawiła, a wręcz pogorszyła na tyle, że w ogóle nie było opcji jechać na wschód górami. Jedyne rozsadne wyjście to była ucieczka na wschód wybrzeżem bo tam mieliśmy szanse wyprzedzić deszcz. W żółtym wdzianku od rana.
Nawet śniadanie było w deszczu, na szczęście pod dachem.



Nie mokliśmy tylko podczas tankowania.




Ponieważ prognozy na kolejny dzień w górach były podobne, podjęliśmy decyzje, że wracamy do bazy. Po 300km od Grenady udało się Nam wyprzedzić deszcz. Na naszej trasie pojawiła się Lorca i postanowiliśmy wjechać na wzgórze zamkowe. Ciekawe miejsce tym bardziej, że kilka lat temu było tam niezłe trzęsienie ziemi.



















Po Lorca pojechaliśmy na punkt widokowy w okolicach naszej bazy noclegowej.





















No i na szczęście nie padało. Pojawiła się szansa, że nazajutrz jeszcze uda się pojeździć motocyklami.


Kolacja była w hinduskiej knajpie 😉