MotoTrip 2024 – Day 2
Trasa z drugiego dnia – 615km
Całą noc padał deszcz ale na szczęście nad ranem się wypogodziło i powitał Nas piękny poranek.
Z takim nastawieniem ruszamy przed siebie
I zaczęły się Alpy, nasz pierwszy cel to lodowiec Kuhtai.
Kolejny miał być lodowiec w Solden – ale spadł śnieg i niestety droga od połowy w górę była zamknięta.
Planowaliśmy dostać się do Włoch przez przełęcz Timmelsjoch więc pojechaliśmy w tamtym kierunku.
Na przełęczy zaskoczyły nas otwarte szlabany. Niestety za szlabanami była bariera nie do pokonania. Drogę do Włoch zamknięto bo wszystkie tunele zasypały lawiny śnieżne.
Trochę to Nam skomplikowało podróż, bo następna otwarta droga do Włoch była w odległości ponad 100km. Musieliśmy przejechać przez Szwajcarię. Ale wpierw szybki lunch.
No to gnamy bo musieliśmy tego dnia wylądować gdzieś za Mediolanem.
Za Mediolanem już koło 21 na autostradzie złapała nas mega burza, w której jechaliśmy ponad godzinę. Przemoczyło nas maksymalnie.
W hotelu ja sie pocieszyłem piwem z sucharami Beskidzkimi, a Wojtek aspiryną 😉
