Dzień 5
No to na dzisiaj zaplanowany przejazd przez malowniczą Serbię. W planach parki przyrody, pogranicze z BiH oczywiście jakieś monastyry.
A to jeszcze okolice hotelu, w ktorym jak się okazało są w stanie robić imprezy na 1500 osób.
Przy drodze chłopaki kupiły lokalne przysmaki 😉
Ciekawy Monastyr Staro Hopovo
A to przykład drogi, która na mapach googla wyglada na krajową…nie odważyłem się na sportowych oponach jechać do końca – zwróciliśmy
Serbia jest bardzo zielona i bardzo malownicza
Słynny dom na rzece Drina
Dzień kończymy w mieście Zlatibor taki serbski kurort górski. W pensjonacie tłumaczymy, żeby nas lepiej nie wpisywano do systemu, bo my trochę przedłużonym tranzytem, właściciel złapał w lot i powiedział – płacicie gotówką i nigdy tu nie spaliście 😉 A nasz pensjon nazywał się willa Romantica 😉
Włściciel zarekomendował nam dobrą pizzerie i naprawdę była tam dobra pizza i ujarany kelner.
A takie zdjęcie zrobił nam ujarany kelner…troche się nie poznajemy 😉
No to dobranoc -;)
Filmowe podsumowanie dnia z kamery Seby
Statystyki drogowe z dzisiejszego dnia.
Trasa z dzisiejszego dnia