Dzień 10
Dzisiaj ostatni dzień na Sycylii. Postanowiliśmy, że na północ Włoch popłyniemy promem z Palermo do Genua. Wizja 1500km przy +40 stopniach na autostradzie przegrała z 20 godzinami na promie. Ale na dzisiaj są jeszcze przewidziane atrakcje: wioska Corleone, Świątynia Segesta i wzgórze nad Palermo. Dzień znowu mega słoneczny i mega upalny.
Śniadanie z widokiem na morze 😉
Docieramy do Corleone, okazało się, że największą atrakcją była tablica z nazwą miejscowości…
Jedziemy przez spalone słońcem pola, wioski i miasteczka w kierunku Świątyni Segesta.
Coffee break
Świątynia Segesta
I kierujemy się do Palermo. Plan jest taki, że kupujemy bilety na prom, jakieś jedzenie i wjazd na wzgórze nad Palermo.
Docieramy do portu, mamy bilety na trzyosobową kabinę plus trzy motocykle 😉
Posileni jedziemy popatrzeć na Palermo z góry.
Okrętujemy się, dobrze, że motocykle mają priority w kolejce.
Już w naszej piko kabince ;-). Zaopatrzyliśmy barek na te 20h podróży.
Trochę fotek z pokładu naszego okrętu 😉
Dzień 10 w filmowym skrócie
Mapa z dzisiejszego dnia