Dzień 8
Trasa dnia – około 320km
W filmowym skrócie
Start opóźniony bo taka wilgotność, że pranie niebardzo było suche...
No dobra startujemy w kierunku jeziora Skoder i granicy z Albanią.
Już wiemy, że Albanię odpuszczamy bo czas się nam kończy no i zielona karta…..
I już na jeziorem Skoderskim, jest mega upał, jezioro małe nie jest…
drogi wokół jeziora takie sobie
w jakiejś wioseczce przerwa na kawę, ktora skończyła się drugim śniadaniem 🙂
Lokalne tesco i castorama w jednym
ale drugie śniadanie było bardzo ok
Z granicy z Albanią zawracamy i kierujemy się na zachód
Drogę zablokował nam żółw ninja, żółwie wcale nie są takie wolne…
Oprócz żółwi na górskich drogach masa wygrzewających się wcale niemałych węży
Kierujemy sie w strone zatoki Kotorskiej przez parl Lovcen
W parku Lovcen, wchodzimy na górę bo są schody.
Ale tych schodów było 8 razy wiecej niż widać…
za zakręem kolejne schody …..cholera
No i jeszcze tyle wspinania, a ona zasłania góry….
No i nie zamierza sie przesunąć….później jeszcze bezczelnie Wojtkowi wbiegła w kadr jak nadrywał schody.
Szkoda, że karta SD padła z tym filmem….
A na szczycie małzoleum jakiegoś kniazia
Miła Rosjanka z Sankt Petersburga robi nam zdjęcia i chyba wie co się robi z lustrzanką 🙂
Po zejściu z góry jedziemy do Kotoru – tam zaplanowaliśmy nocleg
Zatoka Kotorska w tle.
Dojeżdżamy do Kotoru
Śpimy w samym centrum. Szybki maintanance i idziemy na kolację.
Ławka – jakaś przewymiarowana….albo my tacy niewyrośnięci ….
Filmowe podsumowanie dnia.
Kamera Seby:
Kamera GraDzika:
Part 1
Part 2